Dotacje unijne dla firm istnieją już od dawna. Polegają na tym, że osoba mająca pomysł na biznes (lub taka, która pragnie działalność prywatnej firmy poszerzyć) wybiera stosowny regionalny program operacyjny, pisze wniosek i po jego pozytywnym rozpatrzeniu otrzymuje darmowe pieniądze.
Brzmi pięknie, prawda? Natomiast sprawa nie jest aż taka prosta. Wokół unijnych dofinansowań przez lata narosło kilka różnorakich patologii, co stwarza, że wielu ludzi zaczyna powoli podważać obecną ideę bezpłatnych dofinansowań dla biznesu.
Nie da się ukryć, że fundusze unijne dofinansowania dla firm dają chętnie. W wielu sytuacjach nawet najlepiej absurdalne wnioski zostają rozpatrzone pozytywnie. Z drugiej strony bywa tak, że ciekawe projekty nie mogą się przebić i po raz kolejny zostają odrzucane. Zaleceń, które trzeba spełnić jest bez liku, nie dotyczą natomiast one merytorycznej części, ale skupiają się głównie na biurokracji.
Nie jest tajemnicą, że pieniądze pochodzące z takich dotacji w większości wypadków są marnotrawione. Wiele firm powstaje wyłącznie po to, ażeby zgarnąć dofinansowanie, dając jej właścicielowi łatwe pieniądze, a następnie zniknąć z rynku zaraz po tym, jak minie czas, które trzeba przetrwać, by środków nie należy było oddawać. Takie dotacje nie rozwijają zatem wielu biznesów, ani nie rozwiązują dylematu bezrobocia.
Powinno się też mieć świadomość tego, że te pieniądze pochodzą o każdej osoby z nas. Unia Europejka musi je wszakże skądś pozyskiwać. Pochodzą one ze składek członkowskich, a te z kolei z naszych podatków.
Widać więc, że dotacje z UE to nie taka piękna sprawa, na jaką mogłaby wyglądać. Sama idea nie jest jednakże zła. Wspieranie przedsiębiorczości polecam kontynuować, choć można aby było nieco wyedytować reguły, na jakich to się odbywa.
Sprawdź: Fundusze Unijne Dofinansowania dla firm.